Aby schudnąć lub przybrać na masie, musisz się najpierw dowiedzieć, dlaczego wyglądasz, jak wyglądasz. Dopiero wtedy dojdziesz do odpowiedzi na pytanie: Jak schudnąć?
Dlaczego wyglądasz, jak wyglądasz i jak to zmienić?
Ten rozdział ma za zadanie wytłumaczyć Ci i zobrazować to, na czym polega Twój problem, abyś mógł lepiej zrozumieć istotę tego, jak funkcjonuje Twoje ciało (dlaczego buduje mięśnie, dlaczego się pozbywa mięśni, nie utrzymuje mięśni, dlaczego buduje tkankę tłuszczową, dlaczego się jej pozbywa). To wszystko po to, abyś mógł dogłębnie zrozumieć, jakiego bodźca potrzebuje Twoje ciało, aby stało się z nim to, czego od dawno wyczekujesz i wypatrujesz w swoim odbiciu w lustrze.
To tak, jak wtedy, kiedy byłeś dzieckiem i bawiłeś się samochodzikiem (jeżeli jesteś facetem), i coś się z nim stało, że już nie chciało jeździć, albo koła się nie kręciły. Ty wtedy musiałeś je rozebrać na części i sprawdzić, jak ono w ogóle działa, aby znaleźć rozwiązanie, aby koła znowu zaczęły się kręcić.
Dzisiaj zajmiemy się ludzkim ciałem, ale nie będzie to szkolna i nudna lekcja biologii. Nie będzie tu trudnych i niezrozumiałych sformułowań, a jeżeli już jakiegoś użyję, to od razu je wytłumaczę. Będzie tu dużo wyjaśnień i obrazowego przedstawienia sprawy, abyś mógł jak najlepiej zrozumieć, jakimi prawami rządzi się Twój organizm i co trzeba zrobić, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu i zbudować masę mięśniową. Wszystko jasne? No to lecimy.
Zacznijmy od początku.
Organizm ludzki wykształcił w sobie 3 kierunki, dzięki którym jest w stanie przetrwać. Człowiek, jako zwierzę, jest stworzone przede wszystkim do pełnienia dwóch funkcji: przetrwania i rozmnażania. Aby przetrwać, wykształcił w sobie 3 drogi, które w zależności od warunków zewnętrznych (ale także genów) decydują o tym, jak wygląda sylwetka danego człowieka.
Jeden z tych trzech kierunków zawsze jest dominujący u jakiegoś człowieka (to za sprawą genów), ale kluczowe znaczenie mają tutaj warunki zewnętrzne, takie jak: jedzenie, tryb życia, poziom stresu, aktywność fizyczna.
Te warunki zewnętrzne stanowią fundamentalny trzon, jaki kierunek przetrwania obrał Twój organizm. Warunki zewnętrzne są jak uroda u kobiet, a geny jak makijaż. Makijaż jest w stanie poprawić urodę, a nie ją stworzyć. Jeżeli jesteś w stanie wyobrazić sobie naprawdę brzydką i grubą kobietę, która myśli, że za pomocą ostrego makijażu, jest w stanie zmienić się ze ohydnej baby w miss wsi, to wiesz o czym mówię.
Tak samo jest z genetyką. Genetyka jest w stanie poprawić efekty wynikające z warunków zewnętrzenych, a nie je sama stworzyć. Prosty przykład: Jeżeli będziesz miał super geny, a będziesz tylko jadł chleb, smalec i wodę, to mięśnie Ci nie urosną. Mięśnie bowiem składają się w dużej mierze z białka, a Ty do swojego organizmu dostarczasz tylko węglowodany (chleb), tłuszcz (smalec) i wodę. Mięśnie się nie stworzą z powietrza, ani z napompowania powietrzem na siłowni. Mięśnie budują się z białka, a jeżeli ich nie dostarczasz do organizmu, to pomimo super genetyki, nie będziesz miał mięśni.
Człowiek wykształcił w sobie 3 sposoby na przetrwanie:
Małe Zapotrzebowanie Duże Zapasy Duże Mięśnie
Co to oznacza?
– małe mięśnie – średnie mięśnie – duże mięśnie
– mało tłuszczu – dużo tłuszczu – średnio tłuszczu
Przetrwanie, bo:
Nie musi zdobywać dużej ilości pożywienia, bo nie ma takich potrzeb – nie ma takich dużych mięśni, które same w sobie potrzebują dużej ilości energii (pożywienia), aby je „utrzymać”. Nie musi notorycznie i ciągle zdobywać pożywienia. Jest w stanie zdobyć pożywienie, ale jest też w stanie przetrwać długi okres czasu bez pożywienia, gdyż ma spore zapasy energii w postaci zmagazynowego tłuszczu i na to też się głównie nastawia – aby zmagazynować więcej, aby przetrwać ciężkie okresy głodu – 5-6, a nawet więcej godzin bez jedzenia. Za sprawą swojej siły płynącej z mięśni, jest w stanie załatwić sobie pożywienie kiedy chce i tego potrzebuje. Na tym się opiera jego umiejętność przetrwania. Magazynuje też małe ilości tłuszczu, ale to tylko chwilowe zapotrzebowanie na moment zdobycia nowej porcji jedzenia.
Nazwa naukowa:
Ektomorfik Endomorfik Mezomorfik
Jeżeli w skupieniu przeczytałeś to, co warunkuje przetrwanie w każdej z tych dróg, to powinieneś dojrzeć tam jedną powtarzającą się zależność – jedzenie.
To dzięki jedzeniu jesteś w stanie przeżyć, przetrwać, a jedynie w zależnośći od tego, jak często i w jakich ilościach jesz jedzenie, to organizm wybiera odpowiedni do tego typ sylwetki, który ułatwi Ci „przetrwanie” w danych warunkach.
W dzisiejszym świecie, jeżeli jadasz rzadko, czyli 2-3 posiłki dziennie, to w zależności od tego, czy jadasz poniżej, czy powyżej dziennego zapotrzebowania, to Twój organizm albo będzie się pozbywał mięśni, albo będzie magazynował tłuszcz.
Jeżeli jadasz za mało, to organizm będzie chciał dorównać zapotrzebowaniem do tego, ile dostarczasz – będzie chciał obniżyć zapotrzebowanie na energię. Aby to zrobić, będzie stopniowo wyłączał różne funkcje organizmu.
Po pierwsze, organizm zacznie pozbywać się mięśni. Mięśnie same z siebie zużywają energię, a jeżeli z nich nie korzystasz na co dzień, to są one dla organizmu zbędne. Organizm się ich pozbywa.
Oznacza to gorszy wygląd zarówno dla faceta, jak i kobiety. Dla mężczyzny to zrozumiałe, że wygląda gorzej mniej umięśniony, ale dla kobiety również jest to nieprzyjemne. Kobieta, z racji tego, że nie produkuje testosteronu, to z wielkim trudnem jest w stanie budować tkankę mięśniową, a gdy już się jej pozbędzie, to jej ciało traci na jędrności – opadają piersi, pupa, ramiona, ciało jest wiotkie i nieatrakcyjne.
Oprócz utraty tkanki mięśniowej, pojawiają się inne objawy, gdy się jada rzadko. Są to: ogólne osłabienie organizmu, przewlekłe zmęczenie, osłabienie układu odpornościowego, częste przeziębienia, choroby, częste uczucie zimna, chłodu, trudności z ogrzaniem się i utrzymaniem ciepłoty ciała, osłabienie fizyczne i umysłowe, trudności z zapamiętywaniem, uczeniem się, pracą umysłową, szybkie męczenie się zarówno fizyczne, jak i podczas pracy umysłowej, ogólna niechęć, problemy z zaśnięciem, niemożność wyspania się, ciągłe zmęczenie, gorszy seks, mniejsza ochota na seks, szybkie męczenie się podczas seksu, mniejsza przyjemność z seksu, u mężczyzn problemy z utrzymaniem erekcji, problemy z wytryskiem, ubogie w spermę wytryski, u kobiet zanik, brak regularnych miesiączek, wypadanie włosów, łamanie się paznokci, problemy z cerą, obwisłe, wiotkie ciało, cellulit.
Jeżeli jesz za dużo, czyli więcej, niż potrzebujesz, ale za to w dużych odstępach czasu, czyli 2-3 posiłki dziennie, to po prostu tyjesz.
Aby schudnąć lub przybrać na masie mięśniowej musisz przede wszystkim zacząć jeść małe, pełnowartościowe posiłki w krótkich i regularnych odstępach czasu (ok. co 3 godziny).
Co to znaczy mały, pełnowartościowy posiłek i w jakich porach jeść jaki, o tym dowiesz się z dalszych rozdziałów.
Są jeszcze inne powody (na które masz wpływ, a o których możesz nie być świadomy/świadoma), przez które tyjesz albo nie możesz przybrać na masie i to o nich zaraz przeczytasz.