Twój partner (lub partnerka) wciąż chodzi nie wyspany. Narzeka, że nie może spać przez ciebie w nocy. Ty nie umiesz sobie poradzić z chrapaniem. Zakrywasz się poduszką. Pomaga to, lecz tylko dopóki nie zaśniesz i mimowolnie przez sen pozbędziesz się jej. Chrapanie to dźwięk drgających tkanek, poruszanych przez przyspieszony przepływ powietrza, występujący bardzo często u ludzi z nadwagą, których tkanki (w tym też i te gardła) są otłuszczone. Badania dowodzą, że schudnięcie już około 5 kg, pomaga zredukować gigantyczne problemy związane z chrapaniem. A co jeżeli nie masz nadwagi? Gdzie w takim przypadku leży przyczyna? Być może palisz, pijesz alkohol, śpisz za krótko lub zdarza ci się jeść przed snem ciężkostrawne posiłki? Ogranicz to. Staraj się też nie spać na plecach- wtedy drogi oddechowe są częściowo blokowane przez twój język, opadający do tyłu. Oczywiście postęp medycyny również pozwala na wyeliminowanie tego problemu.
Takie zabiegi są jednak stosunkowo drogie (łącznie kosztują około 1500 zł), lecz gdy nic już nie pomaga, może warto się nad nimi zastanowić, by „ciche noce” na stałe powróciły do waszego domu? Odchudzanie z głową Odchudzanie jest obecnie bardzo modne. Jednakże ponad 70% osób odchudza się w sposób niewłaściwy, który wywiera negatywny wpływ na naszym zdrowiu i często prowadzi do powstania efektu yoyo. A jak odchudzać się, by zachować dobre zdrowie oraz uniknąć efektu yoyo? Przede wszystkim należy zrezygnować z głodówek i stosowania diet cud zapewniających o bardzo znacznym spadku wagi w niezwykle krótkim czasie. Zdrowe odchudzanie się to tracenie na wadze nie więcej niż 5 kg w ciągu miesiąca. Stosowanie diet, po których zakończeniu wracamy do swoich dawnych nawyków żywieniowych, odbija sie negatywnie na naszym organizmie i tworzy tak zwany efekt yoyo.
Zapewne wielu z nas ma dość okularów, rytuału ich przecierania czy odbicia w lustrze, gdy są na naszej twarzy. W tym momencie warto pomyśleć o soczewkach, które zyskują coraz większą popularność nie tylko wśród aktorów czy piosenkarzy, ale i wszystkich ludzi. Mają one wiele zalet. Przede wszystkim są wygodne, pozwalają na aktywne uprawianie każdej dyscypliny sportu- nawet pływania. Nie musimy się martwić o to, że nam zaparują, gdy wchodzimy do cieplejszego pomieszczenia, czy też, że będą zsuwać się z nosa, tak jak tradycyjne okulary, co kilkadziesiąt, czy nawet kilkanaście minut. I co najważniejsze dla zdrowia, założona soczewka porusza się wraz z gałką oczną, nie powodując zniekształceń oraz urazów mechanicznych. Jednak tak jak wszystko, one też mają swoje wady.
Codzienne zakładanie, zdejmowanie zmusza nas do swoistej dyscypliny i samokontroli. Zapomniane mogą spowodować różne, najczęściej niegroźne, ale też nieprzyjemne, infekcje oczu. W grę wchodzi również dużo wyższa cena utrzymania: częste wymienianie soczewek, wizyty u specjalisty. Warto więc dokładnie zastanowić się, czy soczewki są tak bardzo użyteczne, jak się może się nam wydawać. Niedoczynność tarczycy Jeśli badanie TSH wykaże, że mamy niedoczynność tarczycy musimy jak najszybciej udać się do lekarza endokrynologa. Jest to bardzo częsta dolegliwość, ale nieleczona może być również bardzo niebezpieczna. Przede wszystkim niedoczynność tarczycy wywołuje znaczne spowolnienie pracy metabolizmu i tym samym następuje znaczny przyrost masy ciała (nawet mimo stosowania diet). W celu wyregulowania pracy tarczycy lekarz przepisuje lekarstwa, które starają się wyrównać poziom TSH w naszym organizmie. Warto jest również stosować środki przyspieszające przemianę materii w naszym organizmie. Jednakże o wyborze środków powinien zadecydować lekarz.